Młody Andy ma w swoim pokoju wiele zabawek, które podczas jego nieobecności zaczynają żyć własnym życiem. Ulubiona maskotka chłopca – kowboj Andy – jest uwielbiana i podziwiana przez resztę zabawek. Wszystko zmienia się od czasu, gdy Andy dostaje na urodziny nowoczesną zabawkę – kosmicznego astronautę Buzza Astrala.… zobacz więcej
Młody Andy ma w swoim pokoju wiele zabawek, które podczas jego nieobecności zaczynają żyć własnym życiem. Ulubiona maskotka chłopca – kowboj Andy – jest uwielbiana i podziwiana przez resztę zabawek. Wszystko zmienia się od czasu, gdy Andy dostaje na urodziny nowoczesną zabawkę – kosmicznego astronautę Buzza Astrala. Zazdrość Chudego do nowego ulubieńca Andy'ego doprowadza do tego, że wszyscy zaczynają go nienawidzić. Devastator
„Toy Story” było niegdyś rewolucją – pierwsza animacja w pełni wykonana w grafice komputerowej. Dziś premiera wersji trójwymiarowej. Czy warto wracać po latach do tego filmu? Głupie pytanie. przeczytaj recenzję
Pierwsza w pełni wygenerowana komputerowo pełnometrażowa animacja. Stworzenie jednej klatki filmu zajmowało od czterech do trzynastu godzin, w zależności od złożoności ujęcia. zobacz więcej
Możliwe spoilery Etapy powstawania filmu — Każda postać, każda sceneria i każdy przedmiot oglądany w "Toy Story" istnieje tylko i wyłącznie w pamięci komputera. Wszystko, począwszy od Chudego i Buzza, poprzez światło słoneczne, deszcz, trawę i ulice, a na milionie dwustu tysiącach liści na drzewach rosnących wokół domu Andy'ego skończywszy. Proces animacji komputerowej składał się z kilku etapów:... zobacz więcej
Pomysł ukazania żyjącego własnym życiem świata zabawek jest genialny w swojej prostocie i aż ciężko uwierzyć, że ktoś wpadł na to dopiero w 1995 roku. Chociaż pewnie nikt nawet w ułamku nie zrobiłby tego tak dobrze jak Disney z Pixarem.
Film jest absolutnym majstersztykiem i nie umiem sobie wyobrazić szumu jaki zrobił kiedy pierwszy raz trafił do kin. Wizualnie wygląda świetnie, mała część (np pies) jest trochę kanciasta, ale gdybym nie wiedział w jakich latach powstawał na pewno bym się nie domyślił.
Ale największą zaletą jest wykreowany świat który mimo swojej magii cały czas pozostaje spójny i logiczny. Do tego dochodzi ogrom pomysłowo wymodelowanych postaci, praktycznie ożywionych zabawek które wszyscy znamy i solidna dawka humoru.
Mały plusik jeszcze za bardzo dobrze podłożony, nie ginący w tle oryginalny dubbing.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Ty druha we mnie masz…Rewelacyjny pomysł, początek przygody z ukochanymi bohaterami dzieciństwa, prosta ale trafna historia.